Sen o portugalskim rycerzu Noniuszu
Jestem w nim świętym, a konkretnie Noniuszem Alvaresem Pereirą, który żył na przełomie czternastego i piętnastego wieku i jako prawa ręka i przyjaciel portugalskiego króla Jana I Dobrego uratował go z zamachu.
Wcześniej jednak byłem rycerzem, politykiem i dowódcą wojskowym, współtwórcą niepodległości Portugalii.
Zostałem potem, już jako karmelita, katolickim świętym.
Byłem potomkiem znanego rycerskiego rodu, jako trzynastolatek zostałem królewskim dworzaninem w jako siedemnastolatek ożeniłem się.
W tym śnie niczym biograficzny film obserwuję i na nowo przeżywam całe swoje życie.

Ludzkie życie może być piękną księgą, gdy nie brakuje człowiekowi odwagi, by żyć w prawdzie i mądrości.