Wróżka Aniszka
Czytanie Kart Metaforycznych

Sen #1


( Sen który przyśnił się czternastoletniej Aniszce parę miesięcy po śmierci jej ukochanej babci ) 

Babcia przyszła w nim do miejsca mojego urodzenia, czyli podwarszawskiego letniego domu moich drugich dziadków.
Została mnie w ogrodzie, na hamaku, z którego czternaście lat wcześniej, będąc w ósmym miesiącu ciąży, spadła na ziemię moja mama, na skutek czego urodziłam się przed planowanym terminem już w końcu sierpnia.
Uściskałyśmy się na przywitanie, po czym babcia poprosiła mnie, bym przekazała mamie, byśmy już nie rozpaczały z mamą tak bardzo po jej odejściu, bo to nikomu nie służy, ani nam, ani jej, i że tam, gdzie jest, jest jej dobrze oraz że nas stamtąd wspiera.
Pamiętam, że odprowadziłam potem babcię niedużą dróżką do głównej drogi, gdzie znowu  uściskałyśmy się, tym razem na pożegnanie.

Przekaz:

Zawierz słowom babci, nie umartwiaj się dalej, bo to nie ma sensu, skup się na swoim życiu