Wróżka Aniszka
Czytanie Kart Metaforycznych

Sen #10


’Ceremonia’ 

Znalazłam się w tej wizji w Stonehenge.
Byłam szamanką, która tamtego dnia miała za zadanie poprowadzić pewną ceremonię.
Zanim do tego doszło, siedziałam w kręgu na zewnątrz ogniska wraz z innymi szamanami i szamankami, śpiewając szamańskie pieśni.
Kiedy zrobiła się noc, wszyscy mężczyźni wstali, pożegnaliśmy się uściskiem z każdym z nich, po czym odeszli.
Zostałam z samymi kobietami.
Jedna z kobiet przyniosła mi kości naszych przodkiń.
Ułożyłam z nich ognisko i podpalilam je.
Usiadlysmy w kręgu.
Śpiewałyśmy następnie pieśni, które inicjowałam.
Kiedy ognisko zdawało się zmniejszyć, zagasilam je, jedna z kobiet pozbierała nadpalone kości przynależąc mi je, a
druga przyniosła wtedy  rzemienie.
Z kości tych uplotłam dla nas gorsety.
Każda z nas włożyła na siebie gorset i wtedy usiadlysmy ponownie w kręgu przy ognisku, które zrobiłam tym razem z drewna.
Znowu zainicjowałem pieśni.
Kiedy je śpiewałyśmy, czulyśmy ozdrowieńcze działanie naszych gorsetów.
Energia przodkiń odżywiała nasze trzewia i z chwili na chwilę stawalyśmy się coraz bardziej zdrowe, witalne, młode i radosne.
Na zakończenie spotkania zdjęlyśmy gorsety, podziękowalyśmy przodkiniom dziękczynną pieśnią za zgodą uzdrowienia nas swoją witalną energią, a na koniec pogrzebalyśmy ich kości
w ziemi.

Odczyt:

Jesteś na drodze duchowego rozwoju, słuchaj intuicji i snów i nie umniejszaj symbolicznego przekazu tych opowieści.