Sen o 'przejściu na drugą stronę’
Śniło mi się, że jestem starą kobietą czekającą na śmierć.
Siedziałam w fotelu w pokoju swojego domu patrząc na drzwi, ciekawa, kto przyjedzie, żeby mnie wyprowadzić z tego świata.
Kiedy usłyszałam pukanie, poszłam otworzyć.
Przed drzwiami stała moja duchowa matka z tacą w dłoniach – na tacy był imbryk z parującą herbatą i dwie czarki.
’Witaj, siostro’ – usłyszałam zdziwiona, że matka nazywa mnie siostrą.
Usiadlysmy razem na fotelach przy stoliku pod oknem
i napiłysmy się herbaty, prowadząc spokojną rozmowę.
Gdy skończylyśmy, jednocześnie powiedzialysmy do siebie – 'siostro, już czas’.
Wstalyśmy wtedy i podeszlysmy jednocześnie do okna, odsuwając kotary
( symetrycznie, każda po swojej stronie stołu ).
Słoneczne światło wlało się do środka pokoju, a my w radosnym stanie lekkości
i w poczuciu szczęścia rozpuścilysmy się w nim…

Odczyt:
Nie bój się opuścić to życie, kiedy nadejdzie czas, powierz się sile wyższej i przejdź na drugą stronę