’Spodenki’
Znalazłam się w nim w jakimś nieznanym mi pustym, tradycyjnym domu.
Kiedy z niego wyszłam, zobaczyłam gromadkę ubranych w ludowe stroje młodych ludzi, rozmawiających o poszukiwaniu kwiatu paproci.
Minęłam ją i przeszłam przez las aż doszłam do rzeki.
Stał nad nią rudy koń.
Pyskiem delikatnie mnie popchnął do rzeki aż skąpałam się w niej po pas.
Kiedy z niej wyszłam, wróciłam do domu i spotkałam w nim kobietę w średnim wieku.
Zobaczywszy, że jestem mokra do pasa, wyciągnęła z szuflady kredensu spodnie i podała mi je.
Myślałam że będą za małe, ale przymierzywszy je, zdziwiłam się, że pasują jak ulał.
Wtedy się obudziłam.
( po obudzeniu poczułam się bardziej niż w poprzednich dniach pełna energii do działania )

Odczyt:
Celem tego snu było pobudzenie we mnie energii 'męskiej’ części yang przywracającej harmonijny przepływ energii yin-yang