’Przewodniczki’
Znalazłam się w mieszkaniu, którego gospodyniami były trzy Celtki.
Miałam tam do wyboru uczestnictwo w jednym z trzech warsztatów – z nauki gry na bębnach, z teorii japońskiego teatru i z wyrobu kosmetyków
z ziół – wybrałam ten ostatni.
Po zakończeniu warsztatu jedna z Celtek poleciła mi udać się do pomieszczenia, gdzie właśnie zakończył się warsztat japoński.
Pokój był pełen gejsz, jednak moją uwagę od razu przyciągnęła najstarsza
i najszacowniejsza z nich.
Kobieta również zwróciła na mnie uwagę, gestem pokazując mi, bym poszła za nią.
Wyszliśmy z budynku i szłyśmy chodnikiem wzdłuż ulicy do skrzyżowania, które z pozoru wyglądało normalnie, ale ja w tym śnie wiedziałam, że jest za nim świat umarłych.
Przeszłyśmy na drugą stronę.
Po tym śnie nastąpiły trzy kolejne sny powiązane z tym pierwszym, jeden nie mój, dwa moje.
Ten pierwszy przyśnił się mojej przyjaciółce tej samej nocy.
Stałam na nim z moim japonskim stoliczkiem pod pachą pod domem Celtek, sama wyglądając jak jedna z nich
i coś opowiadałam gromadce zebranych.
W drugim siedziałam na podłodze wpatrzona w stoliczek, podziwiając go.
W trzecim ktoś mi przysłał niezamawianą przeze mnie przesyłkę na mój adres – okazało się, że jest w niej ten japoński stoliczek z moich poprzednich snów.

Odczyt:
Sen ten odczytuję jako sygnał 'z góry’ do poczucia przeze mnie gotowości do zapisywania swoich snów i odkryć i zachętę do dzielenia się nimi ze światem